Towarzystwo Przyjaciół Skawiny

MAMY ROCZEK

data dodania: 21 października 2011

„Razemkowo” skończyło właśnie „roczek”! Z tej okazji nasze panie spotkały się w prawdziwie urodzinowym nastroju. W imieniu Zarządu TPS i własnym Ewa Tarnopolska wszystkim serdecznie gratulowała i dziękowała p. Agacie Lasek, pomysłodawczyni, oraz p. Jadwidze Grucy, która jest też prezesem Lud-Artu. Obie panie przez cały rok doradzały nam, udzielały porad i wskazówek. Panie miło wspominają wspólne spotkania, które mają też wymiar towarzyski. Na rocznicowe spotkanie p. Maria Kamińska upiekła tort, a pani Zofia Kapera zaśpiewała ułożoną przez siebie piosenkę – dziewięć zwrotek! Refren śpiewali wszyscy, chóralnie.

Wierszyk na „roczek”

Już rok minął, kiedy Panie

W swoim kółku się zebrały,

Na robótki zręczne rączki

Ochoczo przygotowały.

Wzięły druty, wzięły szydło,

Kordonek czółenka wzięły

I po wzorkach, splotach, nitek

W TPS-ie   wypłynęły.

Różnych technik chcą się uczyć,

Warsztaty przeprowadzają,

W quillingu, także origami

Doświadczenia wymieniają.

Decupage, czy frywolitki

Prawie w jednym palcu mają,

Ale chętnie cennych uwag

Jadzi Grucy wysłuchają.

Agatka się postarała

(dzięki niej kółko powstało),

Dzieła nasze pokazała

Muzeum eksponowało.

Wszystko pięknie, wszystko ładnie

I mamy z czego się szczycić,

Ale gdyby nie Ewunia

Były by z wszystkiego nici.

Bo to właśnie jej zasługa,

Że nas wszystkie tu przyjęła,

Dała miejsce z życzliwością

I uśmiechem przygarnęła.

Dziękujemy Ci Ewuniu

Pierwsza doceniłaś nas,

Nasza wdzięczność jest ogromna

Bo spędzamy miło czas.

Tak więc roczek pierwszy mija

Miejmy się babeczki zdrowo,

Niech nas łączy nić przyjaźni

A rozwija RAZEMKOWO !!!

Panie z Razemkowa dziękowały z kolei naszej Przewodniczącej za umożliwienie działalności koła w obrębie TPS i wręczyły jej kwiaty, czerwone maki. Jak przystało no koło robótek ręcznych, są one ślicznie wyhaftowane.

Później przyszedł czas na wspomnienia o tym „jak trafiłam do Razemkowa”:

„O kole robótek ręcznych dowiedziałam się Internetu. Nie doczytałam dokładnie adresu gdzie ma miejsce spotkanie i nie wiem dlaczego, ale poszłam do muzeum w Skawinie, bo wydawało mi się, że właśnie tam ono będzie. Okazało się, że byłam w błędzie a miłe Panie z muzeum, wskazały mi właściwy adres. Miałam pewne obawy wybierając się tam, ponieważ nie umiałam nic na szydełku, ani na drutach robić, choć co nieco ze szkoły jeszcze pamiętałam. Gdy tylko weszłam na salę, a dowiedziałam się kto mną pokieruje i jeszcze ta wspaniała atmosfera, życzliwość koleżanek, utwierdziła mnie w pewności, że nawet  ja dam sobie radę. Nie zawiodłam się. Jest super i z niecierpliwością czekam na kolejne spotkania”.

Zofia K.

„Do rodziny „Razemkowa” trafiłam dzięki ulotce, którą otrzymałam w sklepie z pasmanterią. Wybrałam się tam z siostrą Gienią. Zostałyśmy przyjęte bardzo miło przez wszystkie panie. W tym dniu pamiętam, że robiłyśmy gwiazdki z czterech pasków papieru, a ja siedziałam przy Zuzi i Madzi. Potem poznałam resztę koleżanek, które okazały się bardzo miłe i życzliwe. Każda z nas ma jakieś ciekawe pomysły, którymi się może podzielić z innymi. Szczególnie dziękuję naszej Agatce, która ma wielką cierpliwość i uczy nas różnych rzeczy. Dzięki niej tworzymy razem wspaniałą paczkę”.

Danusia D.

„Do „Razemkowa” przyjeżdżam aż z Zabierzowa Bocheńskiego (za Niepołomicami). Od zawsze interesowałam się różnymi robótkami i kiedy dowiedziałam się od siostry, że powstaje koło w Skawinie to postanowiłyśmy, że pójdziemy i może coś nowego się nauczymy. Bardzo miło zostałam przyjęta przez koleżanki i przez Agatkę. Chociaż znam dużo robótek, to chętnie uczę się nowości. Jestem po wylewie i to jest dla mnie ukojenie i wyciszenie – lepsze jak lekarstwo (i jeszcze siostrę odwiedzę). Należę też do koła rencistów w Zabierzowie, ale tutaj jest inna atmosfera i można wspólnie wykonać coś ładnego i niepowtarzalnego”.

Gienia F.

„Na spotkania „Razemkowa” chodzę od samego początku. O powstaniu kółka dowiedziałam się z ulotki, którą dostałam od pana sprzedającego gazetki na placu targowym. Pomyślałam, że to świetna okazja, żeby poznać osoby o podobnych zainteresowaniach, bo brakowało mi takich osób wśród znajomych. Przychodzę na spotkania, żeby nauczyć się czegoś nowego, wymienić doświadczenia, ale przede wszystkim spotkać się w gronie sympatycznych pań mających podobnego „bzika” na punkcie robótek”.

Kasia P.

„O „Razemkowie” dowiedziałam się z ulotki w pasmanterii, w której kupowałam materiały do wykonywania moich prac. Pierwsze wrażenie? – ciepła atmosfera, życzliwe towarzystwo, które spotyka się, aby wymienić się swoimi doświadczeniami, poznać nowe techniki, nauczyć się czegoś nowego i spędzić miło czas. Cieszę się bardzo, że powstało koło miłośniczek robótek ręcznych. Jako, że obecnie mam trochę wolnego czasu, spotkania w „Razemkowie” dają mi inspiracje i podsuwają pomysły do tworzenia nowych rzeczy”.

Jasia Ż.

„Pewnego marcowego dnia 2011 r.  moja córka dowiedziała się od pani Jadzi Grucy, że jest takie miejsce, gdzie schodzą się panie i robią różne robótki. Ponieważ się tym interesuję, to zaraz w piątek poszłam zobaczyć i już od tego czasu spotykamy się z koleżankami przy różnych robótkach. Spędzamy mile czas, z czego jestem bardzo zadowolona”.

Zofia Z.

„Na spotkania „robótek ręcznych” zaczęłam chodzić od marca br. Ulotkę o takich zajęciach otrzymałam w pasmanterii. Od razu stwierdziłam, że to coś dla mnie. Podobają mi się te spotkania, ponieważ mogę doskonalić swoje umiejętności w dzierganiu na drutach czy szydełku. Nauczyłam się również ozdabiania różnych przedmiotów metodą decoupage czy wstążką (wcześniej nie miałam pojęcia o tych technikach). Panie uczestniczące w zajęciach są bardzo życzliwe i otwarte na dzielenie się swoimi wzorami i doświadczeniami. Mam nadzieję, że Agatce (pomysłodawczyni) starczy chęci i zapału na prowadzenie tych twórczych zajęć jeszcze przez wiele miesięcy”.

Marysia K.

„Pewnego jesiennego dnia w 2010 r. zobaczyłam na tablicy ogłoszeń przy „Placu Targowym ” w Skawinie , informację że przy TPS powstaje kółko robótek ręcznych. Niezwłocznie zadzwoniłam na podany nr telefonu i poprosiłam o wpisanie mnie na listę osób chętnych do uczestniczenia  w spotkaniach. I tak od roku jestem w „Razemkoie”. Dzięki spotkaniom z Paniami które mają podobne zainteresowania , tworzymy różne piękne i niepowtarzalne cudeńka, które cieszą nie tylko nasze oczy”.

Krysia S.

„Pierwszy raz na zajęciach pojawiłam się w listopadzie 2010 roku. Pamiętam, że było bardzo dużo osób i trudno było się pomieścić. Panie pokazywały przeróżne i przepiękne robótki. Sama interesuję się haftem krzyżykowym już od wielu lat. Jestem samoukiem i wielu rzeczy nie wiedziałam – np., że nie wolno robić węzełków z tyłu obrazu. Podoba mi się, że wszystkie Razemki mówią sobie po imieniu. Atmosfera na zajęciach jest zawsze ciepła i wręcz rodzinna. Cieszę się też, że mogłyśmy już pokazać swoje prace w Muzeum Regionalnym w Skawiniew czasie wakacyjnej wystawy. Jestem bardzo zadowolona, że spotkałam tyle wspaniałych koleżanek i czekam na każde następne spotkanie z niecierpliwością”.

Danusia L.

Na koniec warto również przyblizyć jeszcze drugi wiersz pani Zosi Kapery

RAZEMKOWO

Urodziło się w Skawinie, gdzieś niebożę

Chciało rosnąć chciało pląsać, chciało być

Lecz takiemu jak już nikt nic nie pomoże

Nie ma szans, przestanie, zanim zacznie żyć.

Lecz znalazła się ochocza opiekunka,

Dała miejsce pod skrzydłami otuliła

I z uśmiechem i czułością i nadzieją

Razemkowo w TPS-ie umieściła.

Ewciu – Tobie dzisiaj dziękujemy

Ewciu- takiej właśnie Ewci chcemy

Ewciu- pierwszy roczek stuknął nam

Ewciu – za to dzióbka Tobie dam.

Chociaż młode dobrze sobie radę daje,

Z kolorowych nitek zawsze coś wychodzi

Warsztatami różnych dziedzin się poznaje

I spod palców coś nowego wciąż się rodzi.

Agatko – Tobie dzisiaj dziękujemy

Agatko – takiej właśnie Ciebie chcemy

Agatko – pierwszy roczek stuknął nam

Agatko – chyba Tobie dzióbka dam

Frywolitki trudna sztuka do zgryzienia

Chcesz je robić musisz mieć czółenka dwa

Lecz świętą cierpliwość w pracy, tłumaczeniu

Tej techniki chyba tylko Jadzia ma

Jadziu- Tobie dzisiaj dziękujemy

Jadziu- właśnie takiej Jadzi chcemy

Jadziu- pierwszy roczek stuknął nam

Jadziu – za to dzióbka Tobie dam

Koleżanka , drugiej zawsze coś podpowie

Papier, włóczka, coraz inny zmienia kształt

Moc pomysłów snuje się po naszej głowie

Ale dzisiaj zaśpiewamy sobie tak

Razemkowo- tobie dzisiaj dziękujemy

Razemkowo- do ciebie należeć chcemy

Razemkowo- teraz pierwszy roczek ma

Razemkowo – a kto nam dzióbeczka da ?